o nie to jeszcze nie album :)
W nocy przed wyjazdem na szybcika zrobiłam zapiśnik, byłam pewna, że znajdzie sie tam opis z każdego dnia... byłam.... ponieważ oczywiście zapisane zostały chyba tylko pierwsze 4 dni hyhhyyh
Teraz przeznaczę go na naukę Islandzkiego... Wasze kciuki pomogły :)
Przed wyjazdem planujemy zrobić spotkanie scraperek, info niebawem i oczywiście na pytanie co ze zlotem? - odpowiadam, że nic się nie zmieni, będą odbywały się każdego roku w czerwcu :)
8 komentarzy:
kurde blaszka... jak go macałam to się skupiłam na sopelkach i nie zauważyłam , że użyłaś crackle painta O.o
NO SZOK!!!!!! O.o'
aaa na żywo wygląda jeszcze parę razy fajniej :D
Super zapisnik, a zdjecia wciaz piekne
ja też się skupiłam an sopelkach ;-)
zapiśnik wyszedł super, tylko te fotki...ech
buahahaha
cudny zapiśnik i Islandia Twoja :D!!!
Jestem powalona tymi fotami z podróży. Zapiśnik chętnie bym obmacała.
No kochana z takim zapisnikiem to tylko pilna uczennica mozesz byc.
Zdjęcia rewelacyjne, album mistrzowski!
I ciągle nie mogę wyjść z szoku, że wyjeżdżacie :-((
Ale na zlot będziesz przyjeżdżać?...
Absolutely breathtaking!
Thanks for sharing...
Hugs,
Nora
Prześlij komentarz