sobota, 25 lipca 2009

Na prawdę wypoczęłam

Łapałam łapczliwie w płuca tyle wolności, beztroski ile sie tylko dało. Wyjazd nie był z kategori szaleństwa, ten zaliczał się do spokojnego, rodzinnego pobytu nad wodą.
Plany miałam ogromne, spacery , jazda na koniach, pływanie, las, wieczorne szwędanie się, ale nic nie zostało zrealizowane, odpoczywałam.... na prawde odpoczywałam.
Duzo rozmyślałam, bujałam w obłokach, podziwiałam naturę....
Czytałam książki......dużo czytałam, od bardzo dawna nie miałam ksiązki w ręku, pomimo iż zawsze jakieś się przewijały, teraz czytałam nawet jadac do miasta.
Nie martwiłam sie o jutro, żyłam chwilą :)
Oczywiście najlepiej czyta się na kocu pod wiśniami :D
Biegałam z aparatem, zawsze mnie fascynowały ślimaki, nie wiem czemu.... nie jestem w stanie przejść oboka takiego okazu i tym samym Kacperek miał sporą kolekcję przy domku :D
Pływałam po jeziorach, myślałam że bedzie mi słabo... wymioty i świadomość bycia na wodzie nie da mi spokoju .... ale nie, przeszłam cały rejs dzielnie, bardzo mi sie podobało, ale Titanickiem chyba bym nie popłyneła :D
Dużo świerzego powietrza, gdyby to była woda na pewno bym się zachłystnęła, tak je łapałam
Dzięki temu skóra nabrała delikatnych rumieńców :)
I oczywiście łapałam żabki !!!!!! o dziwo było ich niesamowita ilość :)
Łapałam motyle, choć w tym przypadku motyl złapał mnie :)
Przyleciał, obkrążył mnie i usiadł... długo siedział, odczepiłam go ale ponownie przyleciał jakby chciał przekazać jakąś informację
dostał już nawet imię przez Kacperka "Wojtek"
Rodzinne uściski
Dopiero patrząc na zdjęcia, zdaje sobie sprawę jak duży już jest Kacperek...
Ola, czyli mojej siostry ciotecznej córeczka, niezwykle grzeczne dziecko. Trampolina była przeznaczona NIECH SIĘ WYWŚCIEKA TO SZYNBIEJ ZAŚNIE KACPEREK ech... trampolina też nie pomagała :D
Chodził spać po 23 i wstawał o 8 rano wyspany :)
Na tym zdjeciu wyszedł jakby miał z 10 lat :O
I powród do rzeczywistości.
Czyli przeprowadzka mojej pracowni, szybkie pakowanie się, zalatwianie spraw urzedowych, wywóz psa do Kasi i wylot........ tak wylatujemy już w środę!!!!
Staram się nie myśleć ze strachu przed lotem, a z drugiej strony o niczym innym nie chce myśleć jak o cudnych wakacjach jakie nas czekają :)
Póki co dużo pracy czeka, zaczynam się roztrajać :D

Przy okazji okazji
ZAPRASZAM na bloga FOTOGRAFICZNEGO
A scrapujące koleżanki na bloga sklepu <----- KLIK
Wczoraj wystawiałam na sklep nowości i uzupełniałam półeczki :)



A ponieważ dziś właśnie mijaja 2 lata odkad założyłam bloga, ogłaszam konkursik :)
Zachecam tym samym do wpisywania się w komentarzach, nic tak nie cieszy jak je czytanie - uwielbiam :*
Nic scrapowego raczej nie będzie, zanim sie przeprowadze minie kupe czasu ;) ale jakiś zdobny upominek FotoScrap będzie na pewno :)

Pytanie konkursowe brzmi:
JAKĄ KSIĄŻKĘ CZYTAM
z konkursu odpada
Ula, Finn,AA,Mamami, Wi - przykro mi za dobrze mnie znacie hahahaah
Jak beda trudności to zaczną się podpowiedzi :)
Konkursik do środy :)
Ściskam serdecznie Wszystkich i dziękuję za odwiedziny :*

28 komentarzy:

cwasia pisze...

Na zdjęciach widać, że odpoczynek był przyjemny, a Kapi faktycznie wyszedł na zdjęciach poważnie.
A książka? Czyżby "Zmierzch"?

Olga Heldwein pisze...

o zmierzch cie nie podejrzewam dawaj babo podpowiedz jakas:>

Juunka pisze...

"Zmierzch" na 100%!! Znam ten fragment, no i charakterystyczne numerowanie stron...

Na Mazurach byłaś? O proszę, może nawet w tym samym miejscu wypoczywałyśmy, bo ja też niedawno byłam ;)

Kamilcia_W pisze...

Ja stawiam na "Zmierzch" Stephenie Meyer, obstawiam pewnie i zdecydowanie, co prawda już zostałam wyprzedzona ale pozdrawiam cieplutko :*

ami pisze...

nie będę się wyróżniać... na zdjęciu na bank jest "Zmierzch":)

Zuza pisze...

Zmierzch zdecydowanie :) Na wampiry cię wzięło? ;) Cieszę się, że wypoczęłaś, należało ci się. Aha i ciotka, w sklepie masz narzędzie do dziÓrek!!! :) Na miłość boską! :)

Zielona pisze...

Jestem na 100% pewna, że to "Zmierzch" :) :) Ten fragment czytałam kilkanaście razy ;)

Ale jestem szczerze zaskoczona ;) Mimo, że nie znam Twoich preferencji ale o tę książkę Cię nie podejrzewałam :) Przyznam, że myślałam, że to będzie jakiś kryminał :D Sama nie wiem czemu :)

Kayla pisze...

Nie czytałam książki, ale w filmie była identyczna scena - to Zmierzch, ani chybi.

brydzia58 pisze...

zdecydowanie "zmierzch" :)

folkmyself pisze...

Twilight;]/ Zmierzch
Stephenie Meyer
http://www.folkmyself.blogspot.com/

anna65 pisze...

Film zrobił na Tobie wrażenie więc stawiam na Zmierzch.
Marzy mi się taki odpoczynek z książką.

UHK Gallery pisze...

Ale świństwo,a naprawdę znam odpowiedź hahahhahahahahhahah

Obrazić się? Czy może później????

ahhahhahaa

Super się te foty ogląda plus ta muzyczka, oj jaki relaksik....
No i z wakacji na wakacjie, niektórym to się juz całkiem w głowach poprzewracało!!!!!!


I pytanie moje jest takie. Konkursowe ofkors....

A do pociągu wsiądziesz??????


hahahahahhahahahhahaa



:*:*:*

UHK Gallery pisze...

Oj dziewczyny no co Wy z tym Zmierzchem??????

Nie rozumie, no nie rozumiem.....



ahahahhahahahhahahahhaha


:*



To Dzieci z Bulerbyn są!!!!

Teena in Toronto pisze...

Happy blogoversary!

MonaGee pisze...

teraz każdy to czyta ;) wampirza saga--"zmierzch" :)

Anonimowy pisze...

Haha trudno byłoby zgadnąć ze chodzi o te ........ no wiecie ....... uczłowieczone wampiry ......... ZMIERZCH i scena jak pierwszy raz Bella poznaje w stołówce rodzinę Cullenów :)i tego przystojniaka Edwarda :P

Ach jak zazdroszczę wakacji i tego lenistwa :)

Kamaftut pisze...

to byłąm ja kamaftut powyżej

Filka pisze...

Cwasia hahahahaha zgadłas kochana :*
juz 3 część czytam :)))
zarwa odpisze reszcie :]

Filka pisze...

Owieczko ale że co? ja nie zz rodziny wampirów? ahhahaa


Juunka ajajaaaa mogłyśmy piwko strzelić razem ;)))


Kamilciu buziol :*

Ami i nie inaczej :)))

Zuza nawet nie wiesz jak mnie wzięło hahaha fil 15 razy ogladany teraz czytanie, coś czuję że po skończonych częsciach ponownie zacznę ;)
a dziurki już się poprawiły, dziękuje :)

Zielona a kryminały też lubię hahahaha ... chociaż do zmierzchu to im daleko ;)


Kayla koniecznie przeczytał , film do pięt nie dorasta ;)))


Brydziu tez czytałaś? \qrcze wszystkie scraperki czytały zmierzch ahahhahaah

folkmyself dziękuje :)

Anna zyjesz!!!!!! a my sie juz zamartwiałysmy o Ciebie :)))
Kiedy wpadniesz :)


U do pociagu sama tez nie wsiade hahahaha
ale za to czytałam zmierzch ahhahahaha


MonaLisa a jak jej nie czytać, tak Edward taki przystojny... mmmmmmmm....

Kamcia mmmmmm miałam iśc spać, ale jak Cię przeczytałam to ide czytać...mmmmm Edward... hahahahah
Odpoczynku zazdrościć, ale tego co teraz mam to nie bardzo :/

Fajnie, że tyle nas jest znajacych "ZMIERZCH" może nowy dział na forum?
np. same zdjęcia Edwarda ahahhaha

coco.nut pisze...

a ja Zmierzchu nie czyatałam, ani nie oglądałam, ale poprzeczytaniu fragmentu chciałam strzelać, ze to właśnie to... ale widzę, że konkurs rozstrzygnięty ;)

życzę spokojnego lotu i jeszcze lepszego odpoczynku!

Kasia pisze...

na pewno Zmierzch :D Twilight, twilight, twilight! :)

zazdroszczę wakacji a na myśl o tych następnych to aż ach i och :)
latanie nie jest takie złe, o:)

Zielona pisze...

Ja jestem jak najbardziej za nowym działem na forum ;) Można go nazwać Edwardomaniaczki :D :D hahaha

Filka pisze...

Coco.Nut kochana koniecznie przeczytaj :)))
Film tez polecam :)

Kaszellek nie jestem w stanie nawet określić jak bardzo się boję :(
im blizej tym bardziej rozważam odwołanie :O

Zielona ahahhahaha on jest mój !!!! hahahaah
normalnie jak czytam to odejmuje mi z 15 lat ahhahahahaha, musze wrócic do ksiązki tak po 50-tce haahahah

Nela5 pisze...

ja wiem jaka to ksiązka, ale ponieważ to wiem od Ciebie życze powodzenia innym ;-))))

Karola Witczak pisze...

Generalnie mogłabym udać, że wiem, ale nie wiem, nieZmierzchowa jestem jakaś :D Cieszę się, że udało Ci się wypocząć, w końcu o to chodzi! I baw się dobrze w pięknym miejscu, na 2 wakacjach; pamiętaj oczy szeroko otwarte ;) Napewno będzie super, a samolot Cię nie ugryzie!:D

Wisani pisze...

Wiadomo że książki najlepiej czyta się na kocyku pod wiśniami, jaka by to książka nie była. Hahahahahha.

elfik pisze...

to Ty juz jutro lecisz...buuu, tzn dla mnie buuu, bo ja wlasnie z Mazur przyjechalam..........i zobaczyc sie chcialam.........ale dla Ciebie to super, super. A co do lotu, to znowu podesle kogo trzeba...no. Lece szybko zadzwonic choc. Buziole.

Drycha pisze...

najpierw pomyślałam o dzieciach z bullerbyn

póxniej skojarzyło mi sie z dizećmi z kukurydzy czy jakimś czymś...

ale ten sposób opisu, ze twarze idealne i ze kasztanowe włosy... jak scena z filmu -.- oglądałam, przemęczyłam...
obstawiałabym właśnie zmierzch, gdyby nie wcześniejsze komentarze -.-
no trudno, spóźniłam się -.-'