niedziela, 6 kwietnia 2008

Parawan

mój pierwszy najpierwszejszy. Robiony w przemiłym towarzystwie, przy butelce wina i zakąskami... jak widać ta samo pojemność w brzuchu działa zupełnie inaczej na umysł hahaha



Zapraszam do aukcji,
z której dochód zostanie przeznaczony dla pewnej młodej mamy
oraz jej synka, który wkrótce przyjdzie na świat

Serdecznie zapraszam :)

AUKCJE :)
Gdy się miało szczęście,
które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało...
...
M.Pawlikowska-Jasnorzewska

12 komentarzy:

brydzia58 pisze...

Śliczny ten parawanik taki przejrzysty bardzo mi sie podoba :-))

finnabair pisze...

no i super parawan - dlaczego dopiero pierwszy???

Nela5 pisze...

powiedz po jakim winku takie cuda powstają??
pozdro/nela5

Jaszmurka pisze...

Bo wiesz Filemonie ahahaha
Ty jesteś taka dobra w środku... a jak do tego dojdzie jeszcze rozkosz w postaci % i oliwek.. no to czego chcieć więcej :P

Teraz trzaskaj parawany :* :D

Filka pisze...

Jasminowasia :*

Brydzia dziekuje :)

Finn jakoś tak wyszło, ale nie ostatni :))

Nela jedno domowe a drugie fresco :))))

Jasz skad wiesz ze oliwki hahaha, zgadłas :)))

asia wu pisze...

Super parawan, taki lekki i powietrzny :)

Anonimowy pisze...

No no - ale taki parawan to chyba przed tym winkiem zrobiłaś co?? No bo on taki czyściutki, równiutki...

Anonimowy pisze...

...ale cudo. :O

Nowalinka pisze...

Świetny, taki delikatny....mrrrr, pasuje do wszystkiego:)
Mówisz, po winku dobra wenka przychodzi ? ;)))

Filka pisze...

Asiu dziekuje :*

Moniq w trakcie heeh jakoś sie udało :)

Iskierko :*

Nowalinko wiesz co ciężko powiedzieć bo przy kolejnym winku już zamiast scrapować włączył mi się ślinotok :lol:

Apoena Ribeiro pisze...

I loved this album!
Congratulations!
Apoena

u Alojka pisze...

piekne prace, ja zaczynam raczkowac a w scrapku.