bez niej zapominamy co mamy kupić, tak jest w naszym domowym przypadku na pewno :) Dla ułatwienia, a może nie tak ułatwienia,a milszego zapisywania zrobiłam takie cudeńko na lodówkę. Dostępne w >>>Trendymania<<<
zapomniałaś tylko dodać, kto cię zainspirował do zrobienia tej pracy, a szkoda, bo to taki niepisany kodeks scraperek:( może przyda się innym, bo autorka tego projektu, to niesamowicie zdolna kobieta, inspiracja-> http://tinyurl.com/2yrgru
Drogi ANONIMIE niestety jesteś w błędzie nie z tej strony pochodzi inspiracja na zagranicznych stronach pojawiło się wiele takich projektów :)....a mam jeszcze pytanie - do czego innego mogą służyć takie kuchenne przyrządy jak nie do kucharskich zapisków, książek...itp?
W każdym razie dziękuję za zaglądanie na mojego bloga.
Ps. kodeks scraperki znasz.... a nie wiesz że wypada sie przedstawiać?
Lara dziękuję :)
Polki tez są zdolne tak na marginesie i wcale nie potrzebują inspiracji zagranicznych scrapewek.
no tak, zapomniałam się przedstawić- INTERNETOWA SCRAPERKA (nie zamierzam niepotrzebnie zakładać konta na bloggerze) NIP-u, PIN-u, itp. publicznie nie podaję jeszcze tylko kilka słów dot. twojej argumentacji, która jest zupełnie nielogiczna: jak się ma to 'na zagranicznych stronach pojawiło się wiele takich projektów', do tego 'Polki tez są zdolne tak na marginesie i wcale nie potrzebują inspiracji zagranicznych scrapewek.'? z tego wynika, że zaglądasz do zagranicznych blogów, nie wspominając kilkudziesięciu linków do takowych na własnym blogu. 'a mam jeszcze pytanie - do czego innego mogą służyć takie kuchenne przyrządy jak nie do kucharskich zapisków, książek...itp? ' tu zaskoczył mnie twój tok myślenia, który mimo wszystko jak najbardziej wskazuje na źródło inspiracji. moje pierwsze skojarzenie na widok takich miniaturek, to 'zabawki' lub ozdoby, ale żeby to przechowywać w książkach kucharskich to już sobie tego nie wyobrażam. chyba że masz na myśli zalterowane ksiażki z okienkami, ale o tym nie wspomniałaś INTERNETOWA SCRAPERKA vel KTOKOLWIEK (w końcu to internet, a to bardzo anonimowe miejsce)
Filemonie! Świetny kuchennik! Kolorki miodzio, te wstążki krateczkowe są przeurocze- no nie wspominając o sztućcach! :D
Anonimowy... ja nie za bardzo rozumiem w ogóle Twoje wypowiedzi... No wybacz. Ale skoro nie masz odwagi (bo nie masz :|) to słabo wypadasz w takim świetle i tonie mentorskim. Z chęcią obejrzałabym Twoje prace- pewnie są "wybitne" i z pewnością opracowane wg. kodeksu dobrej scraperki :]
O rzesz, ale tu atmosferka... A ja powiem tak - zapiśnik kuchenny cholernie mi się podoba. Taki soczyście Filkowy:-)A jeśli chodzi o inspiracje hmm... to delikatna sprawa. Ja czasami mam wrażenie, że w scrapie już wszystko zostało wymyślone. I za każdym razem czekam na tego typu Anonima (choć wolałabym bardziej odważnych krytyków) zarzuty. Ot, choćby przykład z własnego podwórka. Owego czasu popełniłam zakładki makowe - i puchłam z dumy, bo wykorzystałam serwetki a nie papier i byłam przekonana, że to takie oryginalne i świeże, że nikt wcześniej czegoś takiego nie zrobił. I niestety. Później buszując w necie zobaczyłam, że nie tylko nie ja pierwsza na to wpadłam, ale nawet serwetki makowe już ktoś wcześniej wykorzystał. Taki los. Albo jeszcze inaczej - czasami coś wpadnie Ci w oko, a później za cholerę nie pamiętasz, gdzie to było, kto to zrobił itp, itd. Baj de łej - Fila nic się nie martw, bo o scrapowaniu kto jak kto, ale Ty masz naprawdę wieele do powiedzenia.
Anonimowy podałaś konkretny adres w odpowiedzi uzyskałaś że jest wiele stron :)
Odnośnie scrapujących Polek napisałam ponieważ nawet się nie zapytałaś a od razu wpisałaś że się inspirowałam, czyżbyś nie posiadała wiary że Polska ma swoje pomysły ?
Tak czy siak bardzo dziękuję że znalazłaś czas na wpis, a jeśli jeszcze masz czas to proszę wpisz kodeks scraperki na pewno wiele osób by go chciało poznać :)
Jasz dzięki kochana Twój już sie robi :*
Moniq75k bardzo dziękuję :* w tym przypadku tak było, kiedyś wpadło mi w oko zastosowanie właśnie na zapiski, BA! te przyrządy w domu już swoje odleżały, a nie wyobrażam sobie umieścić ich w albumie dla dziecka ;)
Wygłaszanie swoich mądrości bez przedstawienia się jest bardzo zabwane hehehehehehe uwielbiam tego typu bardzo mądre pieniaczki - grtulacje anonimie - piękna postawa hehehehehehehhehehhe
O, lubię takich ludzi, którzy zawsze wiedzą lepiej, kto się czym inspirował, skąd wziął (ukradł!) pomysły i w ogóle co każdy inny myśli i czuje, a już szczególnie co powinien i nie powinien. Jakże wygodne musi być życie z taką wszechwiedzą ;) Szkoda tylko, że w taki bełkotliwy sposób się tą wiedzą dzielą, trochę trudno zrozumieć.
Aha, a propos rejestracji - na tym akurat blogu nie jest wymagane rejestrowanie się, można po prostu podać dowolnego nicka i adres strony. Ale oczywiście rozumiem, że tak odważne wypowiadanie własnego zdania wymaga utajnienia się ;)
Mnie osobiście Filkowy zapiśnik bardziej się podoba, niż ten z mniemanej inspiracji. Może kiedyś sama zrobię coś w tym stylu (żebym tylko nie zapomniała napisać, kto mnie zainspirował, no!)
Tores no pękam z dumy, że Cię znam :):):) Pięknie napisane... Ja sie na Smykach cały czas szarpie z tego typu pannami, które dziewczyny wyzywają, często nieprzebierając w słowach. Oczywiście wszystko wg "kodeksu scraperek". Najbardziej "kocham" napaści na dziewczyny, które pierwszy raz czegoś nowego próbują i wogóle nie wiedzą za bardzo o co chodzi. Wtedy jaśnie panie kodeksowe brutalnie im uświadamiąją o co chodzi.. "Uwielbiam" poprostu. Może jakoś wspólnym frontem zepchniemy pieniaczki na bok, żeby nam scraperek jako takich nie obrażały, tylko z kim tu gadać, jak się nawet taka "kulturalna i z zasadami" nie przedstawi.......
mnie się podoba filkowy i tamtej pani też, inne są, a jak pozaglądałam do galerii tamtej pani-uzdolnionej zresztą baaardzo, to znalazłam wiele podobnych rozwiązań, jak u ( tu wpisać większość dziewczyn z forum sc.) no i co? kto był pierwszy, czy to ważne? ważne, że piękne i tyle...
Ale jazda! ;) Mnie się podoba to co zrobiła Filka - rozbroiły mnie te miniaturowe narzędzia kuchenne ;) i o to chodzi. Ma się podobać i się podoba.
Haha, nie ma to jak nader "życzliwy" (tfu!) anonim... Ja bym chętnie takowego na taczce wywiozła jak krowie łajno...bo takie słowa wypowiedziane z ukrycia równie niemiło się do butów przylepiają jak niespodziewankowe placki... No, ale skoro anonim to tak jakby go nie było, więc o co biega, o ten bełkot zza krzaka???
Ja się przyznam bez bicia, że prace Filki mnie inspirują i dają bodźce do własnych działań :) Filka :*
A takimi komentarzami się wcale nie przejmuj!! Przyznam, że mnie też przeraża to, że kiedyś może mnie ktoś posądzić o "kradzież" . Wystarczy, że ułożę elementy podobnie jak ktoś, gdzieś, coś i już można powiedzieć że to kradzież... dla mnie to śmieszne!! Jak ktoś nie chce żeby jego prace były naśladowane to niech ich nie pokazuje w internecie!!! PROSTE ;)
AA dziekuje :* w sumie sie nie przejmuję zwłaszcza że wiesz jak jest ;)))
Lara i całe szczęście :)))
Ula świetny pomysł z tym zepchnięciem :) ja jestem ZA :D z resztą rozumiesz... ju noł :D
Tores właśnie Cię pokochałam hahahaha Totalny bezsens a ewidentne czepianie, cóż trzeba sobie z takimi też radzić :)
Madzia dzięki :* jak sie czujesz ? hahahahah ( żartowałam :P )
Nuleczko najlepiej wpisz obie inspiracje bo wiesz.... chociaż... z drugiej strony Ty to sobie poradzisz z takimi "życzliwymi osobami" :*
Jasminowasia żeby to chodziło tak na prawdę o to ... ;))) Buźka
Qlczko dziękuję ja sie w tych łychach zakochałam od pierwszego wejrzenia haha :*
Nowalinka ja sie popłakałam ze śmiechu nosz!!! nie mogę hahaha LOVE haha wymacamy Cię z Jaszka za to :P
Zielona dla mnie to chore no ale... są ludzie i ludzie :) nikt tu nikogo nie okradł, nie zrobił czegoś takiego samego.. a może niepotrzebnie kupowałam te kuchenne cacka? może to jednej osobie sie należy? sama nie wiem ;))) Naczytałam sie trochę (dzięki uprzejmości Moniki z SC) o prawach autorskich i śmiem twierdzić że takiego nie naruszyłam :) Nie ma co sie obawiać, śmiało wstawiaj zdjęcia :))))
Dziekuję za strzały :)
Jasz ile tych sekretów naliczyłaś hahah znasz wszystkie :*
Drogi anonimie :) Konta na blogerze zakładać nie musisz, ale warto pod postem się po prostu podpisać. Po za tym nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę anonimem nie jesteś. Jest coś takiego jak IP. Tym bardziej, jeśli masz konto na scrappassion :)
29 komentarzy:
no, te narzędzia rozbrajające:)
zapomniałaś tylko dodać, kto cię zainspirował do zrobienia tej pracy, a szkoda, bo to taki niepisany kodeks scraperek:( może przyda się innym, bo autorka tego projektu, to niesamowicie zdolna kobieta, inspiracja-> http://tinyurl.com/2yrgru
Drogi ANONIMIE niestety jesteś w błędzie nie z tej strony pochodzi inspiracja na zagranicznych stronach pojawiło się wiele takich projektów :)....a mam jeszcze pytanie - do czego innego mogą służyć takie kuchenne przyrządy jak nie do kucharskich zapisków, książek...itp?
W każdym razie dziękuję za zaglądanie na mojego bloga.
Ps. kodeks scraperki znasz.... a nie wiesz że wypada sie przedstawiać?
Lara dziękuję :)
Polki tez są zdolne tak na marginesie i wcale nie potrzebują inspiracji zagranicznych scrapewek.
no tak, zapomniałam się przedstawić-
INTERNETOWA SCRAPERKA (nie zamierzam niepotrzebnie zakładać konta na bloggerze)
NIP-u, PIN-u, itp. publicznie nie podaję
jeszcze tylko kilka słów dot. twojej argumentacji, która jest zupełnie nielogiczna: jak się ma to 'na zagranicznych stronach pojawiło się wiele takich projektów', do tego
'Polki tez są zdolne tak na marginesie i wcale nie potrzebują inspiracji zagranicznych scrapewek.'? z tego wynika, że zaglądasz do zagranicznych blogów, nie wspominając kilkudziesięciu linków do takowych na własnym blogu.
'a mam jeszcze pytanie - do czego innego mogą służyć takie kuchenne przyrządy jak nie do kucharskich zapisków, książek...itp? '
tu zaskoczył mnie twój tok myślenia, który mimo wszystko jak najbardziej wskazuje na źródło inspiracji. moje pierwsze skojarzenie na widok takich miniaturek, to 'zabawki' lub ozdoby, ale żeby to przechowywać w książkach kucharskich to już sobie tego nie wyobrażam. chyba że masz na myśli zalterowane ksiażki z okienkami, ale o tym nie wspomniałaś
INTERNETOWA SCRAPERKA vel KTOKOLWIEK (w końcu to internet, a to bardzo anonimowe miejsce)
Filemonie!
Świetny kuchennik! Kolorki miodzio, te wstążki krateczkowe są przeurocze- no nie wspominając o sztućcach! :D
Anonimowy... ja nie za bardzo rozumiem w ogóle Twoje wypowiedzi...
No wybacz. Ale skoro nie masz odwagi (bo nie masz :|) to słabo wypadasz w takim świetle i tonie mentorskim.
Z chęcią obejrzałabym Twoje prace- pewnie są "wybitne" i z pewnością opracowane wg. kodeksu dobrej scraperki :]
Komedia... komedia.
O rzesz, ale tu atmosferka... A ja powiem tak - zapiśnik kuchenny cholernie mi się podoba. Taki soczyście Filkowy:-)A jeśli chodzi o inspiracje hmm... to delikatna sprawa. Ja czasami mam wrażenie, że w scrapie już wszystko zostało wymyślone. I za każdym razem czekam na tego typu Anonima (choć wolałabym bardziej odważnych krytyków) zarzuty. Ot, choćby przykład z własnego podwórka. Owego czasu popełniłam zakładki makowe - i puchłam z dumy, bo wykorzystałam serwetki a nie papier i byłam przekonana, że to takie oryginalne i świeże, że nikt wcześniej czegoś takiego nie zrobił. I niestety. Później buszując w necie zobaczyłam, że nie tylko nie ja pierwsza na to wpadłam, ale nawet serwetki makowe już ktoś wcześniej wykorzystał. Taki los. Albo jeszcze inaczej - czasami coś wpadnie Ci w oko, a później za cholerę nie pamiętasz, gdzie to było, kto to zrobił itp, itd. Baj de łej - Fila nic się nie martw, bo o scrapowaniu kto jak kto, ale Ty masz naprawdę wieele do powiedzenia.
Anonimowy podałaś konkretny adres w odpowiedzi uzyskałaś że jest wiele stron :)
Odnośnie scrapujących Polek napisałam ponieważ nawet się nie zapytałaś a od razu wpisałaś że się inspirowałam, czyżbyś nie posiadała wiary że Polska ma swoje pomysły ?
Tak czy siak bardzo dziękuję że znalazłaś czas na wpis, a jeśli jeszcze masz czas to proszę wpisz kodeks scraperki na pewno wiele osób by go chciało poznać :)
Jasz dzięki kochana Twój już sie robi :*
Moniq75k bardzo dziękuję :*
w tym przypadku tak było, kiedyś wpadło mi w oko zastosowanie właśnie na zapiski, BA! te przyrządy w domu już swoje odleżały, a nie wyobrażam sobie umieścić ich w albumie dla dziecka ;)
taaak... zapiśnik jest kuchenny jak ta lala i niejedna gospodyni pewnie by taki chciała...
a anonimowymi uwagami nie ma co się przejmować, cóż warta jest uwaga pod którą autorka boi się podpisać...
tak za wiele odwagi anonim nie ma, ale cóż świat nie należy do tchórzy:)
Wygłaszanie swoich mądrości bez przedstawienia się jest bardzo zabwane hehehehehehe uwielbiam tego typu bardzo mądre pieniaczki - grtulacje anonimie - piękna postawa hehehehehehehhehehhe
Fil swietna kuchnia!!!!!!!!!!!!!!
O, lubię takich ludzi, którzy zawsze wiedzą lepiej, kto się czym inspirował, skąd wziął (ukradł!) pomysły i w ogóle co każdy inny myśli i czuje, a już szczególnie co powinien i nie powinien. Jakże wygodne musi być życie z taką wszechwiedzą ;) Szkoda tylko, że w taki bełkotliwy sposób się tą wiedzą dzielą, trochę trudno zrozumieć.
Aha, a propos rejestracji - na tym akurat blogu nie jest wymagane rejestrowanie się, można po prostu podać dowolnego nicka i adres strony. Ale oczywiście rozumiem, że tak odważne wypowiadanie własnego zdania wymaga utajnienia się ;)
Mnie osobiście Filkowy zapiśnik bardziej się podoba, niż ten z mniemanej inspiracji. Może kiedyś sama zrobię coś w tym stylu (żebym tylko nie zapomniała napisać, kto mnie zainspirował, no!)
Bardzo fajne wykorzystanie "zabawek" :) Jola, nie przejmuj sie , zawsze się ktoś "życzliwy" znajdzie :)
czyli, że jak zrobie podobny to mam wpisać, że inspirowany Filkowym czy tej Pani z podanej strony? :/
Tores no pękam z dumy, że Cię znam
:):):) Pięknie napisane... Ja sie na Smykach cały czas szarpie z tego typu pannami, które dziewczyny wyzywają, często nieprzebierając w słowach. Oczywiście wszystko wg "kodeksu scraperek". Najbardziej "kocham" napaści na dziewczyny, które pierwszy raz czegoś nowego próbują i wogóle nie wiedzą za bardzo o co chodzi. Wtedy jaśnie panie kodeksowe brutalnie im uświadamiąją o co chodzi.. "Uwielbiam" poprostu. Może jakoś wspólnym frontem zepchniemy pieniaczki na bok, żeby nam scraperek jako takich nie obrażały, tylko z kim tu gadać, jak się nawet taka "kulturalna i z zasadami" nie przedstawi.......
mnie się podoba filkowy i tamtej pani też, inne są, a jak pozaglądałam do galerii tamtej pani-uzdolnionej zresztą baaardzo, to znalazłam wiele podobnych rozwiązań, jak u ( tu wpisać większość dziewczyn z forum sc.) no i co? kto był pierwszy, czy to ważne? ważne, że piękne i tyle...
Nie będę oceniać, czy podobny czy.
Bardzo mi się podoba - kolory, kompozycja, łychy...
Ale jazda! ;)
Mnie się podoba to co zrobiła Filka - rozbroiły mnie te miniaturowe narzędzia kuchenne ;) i o to chodzi. Ma się podobać i się podoba.
Haha, nie ma to jak nader "życzliwy" (tfu!) anonim...
Ja bym chętnie takowego na taczce wywiozła jak krowie łajno...bo takie słowa wypowiedziane z ukrycia równie niemiło się do butów przylepiają jak niespodziewankowe placki...
No, ale skoro anonim to tak jakby go nie było, więc o co biega, o ten bełkot zza krzaka???
Ja się przyznam bez bicia, że prace Filki mnie inspirują i dają bodźce do własnych działań :)
Filka :*
Swietny pomysł i rewelacyjne wykonanie!!
A takimi komentarzami się wcale nie przejmuj!! Przyznam, że mnie też przeraża to, że kiedyś może mnie ktoś posądzić o "kradzież" . Wystarczy, że ułożę elementy podobnie jak ktoś, gdzieś, coś i już można powiedzieć że to kradzież... dla mnie to śmieszne!! Jak ktoś nie chce żeby jego prace były naśladowane to niech ich nie pokazuje w internecie!!! PROSTE ;)
Sorry, Filuś...i jeszcze Cię dzisiaj ustrzeliłam...szczegóły u mnie :*
Uaaa... jakie przyrządy kuchenne! :))))
Sympatyczny zapiśnik kuchenny :)
Hej Filka, nie pogniewasz się, juak ja też Cię ustrzelę? Może napiszesz 12 sekretów?? :)
Nowalinko za tą taczkę to Cię normalnie w sobotę zmacam! ahahaha
"Ja bym chętnie takowego na taczce wywiozła jak krowie łajno..."
sikaaaam
:D
Jeeeny to ja nie wiedziałam, że można tyle razy do kogoś strzelać...
Nie macie szans ... Filemona aż tyle sekretów nie ma hahahaha
;)
AA dziekuje :*
w sumie sie nie przejmuję zwłaszcza że wiesz jak jest ;)))
Lara i całe szczęście :)))
Ula świetny pomysł z tym zepchnięciem :) ja jestem ZA :D
z resztą rozumiesz... ju noł :D
Tores właśnie Cię pokochałam hahahaha
Totalny bezsens a ewidentne czepianie, cóż trzeba sobie z takimi też radzić :)
Madzia dzięki :* jak sie czujesz ? hahahahah ( żartowałam :P )
Nuleczko najlepiej wpisz obie inspiracje bo wiesz.... chociaż... z drugiej strony Ty to sobie poradzisz z takimi "życzliwymi osobami" :*
Jasminowasia żeby to chodziło tak na prawdę o to ... ;)))
Buźka
Qlczko dziękuję ja sie w tych łychach zakochałam od pierwszego wejrzenia haha :*
Nowalinka ja sie popłakałam ze śmiechu nosz!!! nie mogę hahaha LOVE haha wymacamy Cię z Jaszka za to :P
Zielona dla mnie to chore no ale... są ludzie i ludzie :)
nikt tu nikogo nie okradł, nie zrobił czegoś takiego samego.. a może niepotrzebnie kupowałam te kuchenne cacka? może to jednej osobie sie należy? sama nie wiem ;)))
Naczytałam sie trochę (dzięki uprzejmości Moniki z SC) o prawach autorskich i śmiem twierdzić że takiego nie naruszyłam :)
Nie ma co sie obawiać, śmiało wstawiaj zdjęcia :))))
Dziekuję za strzały :)
Jasz ile tych sekretów naliczyłaś hahah znasz wszystkie :*
Świetna praca...
Drogi anonimie :)
Konta na blogerze zakładać nie musisz, ale warto pod postem się po prostu podpisać.
Po za tym nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę anonimem nie jesteś. Jest coś takiego jak IP. Tym bardziej, jeśli masz konto na scrappassion :)
Pozdrawiam
wow świetne to jest
ustrzeliłam Cię ;)) szczegóły u mnie na blogu :*
kochana również strzelam do ciebie,bo juz pomysłow mi zabrakło:)
Filka super ten organizerek kuchenny... a zebym nie była anonimowa to pisałam ja Nela5 ;-))))
bo dominika nikomu nic nie powie
Prześlij komentarz